Przez BRAMĘ do ŹRÓDŁA
Trudno jest dzielić z kimś jego ból. Ciężko jest znaleźć kilka słów współczucia nie mówiąc już o próbie zrozumienia. Nie wiadomo czasem jak odcisnąć własne serce na skrawku czyjegoś cierpienia. Zapewne gesty solidarności, pomocy i bliskości w chwilach bólu, osamotnienia umacniają wewnętrznie cierpiącego człowieka. Ale jak przyjmować człowieka w jego trudach, z jego historią, słabościami, upokorzeniami i grzechami, gdy pędzący świat coraz częściej odziera nas z umiejętności współczucia i współcierpienia? Jak znaleźć klucz do BRAMY, do tego by być przystanią dla zbolałych, by być azylem dla oskarżanych, by być schronieniem dla zbrodniarzy? Jak samemu stawać się BRAMĄ?
Patronem poświęconej przez ks. Biskupa Piotra Sawczuka Bramy został Jan Chrzciciel – ten, który sam był Bramą i który przygotował drogę Panu. Do Poletył zjechali się wszyscy, którzy w ostatnich latach trudzili się przy budowie budynku, wspierali to dzieło w sposób materialny lub duchowy, poświecili swój czas i siły, by wspólną pracą stworzyć cichy port dla potrzebujących.
O godzinie 11.00 zaproszeni goście zgromadzili się w sercu Pustelni, by w milczeniu przez godzinę trwać Serce w serce u źródła Miłości, wpatrując się w Boskie Słońce wystawione na ołtarzu. Następnie o 12.00 br. Ireneusz Maria ze Wspólnot Jerozolimskich odprawił uroczystą Mszę Świętą z asystą dwóch kapłanów. Homilię wygłosił gospodarz Pustelni – ksiądz Robert Grzybowski, który wyjaśnił na czym polega charyzmat tego Bożego miejsca. Ksiądz Robert wspomniał, że biblijnym motywem, który inspirował i przyświecał budowę Pustelni Zwiastowania, było to, aby Pustelnia stała się upragnionym miastem ucieczki, miejscem azylu, gdzie będzie mógł się schronić największy zbrodniarz, grzesznik, złoczyńca, morderca i w tym miejscu nie zostanie pomszczony. Wręcz przeciwnie. Tu zostanie przyjęty i obroniony przez Chrystusa, który oddał życie za każdego z nas, który mówi, że nie przyszedł do tych co się dobrze mają, ale do chorych, do grzeszników. Ksiądz Robert niejednokrotnie podkreślił, że Pustelnia jest miejscem, gdzie się nie oskarża, że to jest azyl, że tu się nie obwinia, ale szuka się motywów do usprawiedliwiania innych. Dlatego, aby przyjmować biednych i pobitych, witać przybyszów oraz odbywać pierwsze rozmowy z tymi, którzy szukają schronienia, powstała BRAMA Jana Chrzciciela – tego, który był głosem wołającym na pustyni, by prostować drogę Panu. Na zakończenie ksiądz Robert powiedział, że każdy kto chce być uczniem Pana powinien utożsamić się z BRAMĄ. To powinno stanowić powołanie każdego z nas – żeby dać schronienie, ukierunkować, ale nie zatrzymać na sobie, tylko pokazać drogę do prawdziwej Miłości.
Po Eucharystii ks. Biskup Piotr uroczyście poświęcił BRAMĘ Jana Chrzciciela i krzyż umieszczony na pięknym kamieniu pod dębem. Podziękował za zaproszenie i zauważył, że Pustelnia staje się coraz bardziej otwarta dla ludzi. Podkreślił również głęboką symbolikę BRAMY i zachęcił do tego, by przechodzić przez Chrystusa, który jest BRAMĄ i w ten sposób odkrywać Jego moc i miłość. Ponadto Ksiądz Biskup zaprosił, by wszyscy, którzy opuszczają to miejsce nieśli Pana do swoich domów, rodzin i miejsc pracy, by w ten sposób szerzyła się chwała i Królestwo naszego Pana. Po krótkiej przemowie ksiądz Biskup pobłogosławił posiłek, którym posililiśmy nasze ciała. Po obiedzie, przy zachodzącym już słońcu, odśpiewaliśmy uroczyście nieszpory przy poświęconym krzyżu, co było pięknym zakończeniem świętowania. W tym dniu rozbrzmiewały dzwony na całe Poletyły, ogłaszając, że Pustelnia jest miejscem dla każdego i że każdy może tu przyjechać, by się schronić, złapać oddech i zaczerpnąć życia.
Wielu z nas miewa kłopoty z życiem, ale niewątpliwie Pustelnia Zwiastowania jest „miastem ucieczki”, miejscem nawrócenia i oczyszczenia, przystanią, gdzie człowiek może się formować i kształtować, poznawać siebie i stawać się wolny. Jeśli szukasz dziś Pana, nie znajdujesz nigdzie sensu, czujesz, że umierasz w swojej codzienności, że uchodzi z Ciebie życie, dopadają Cię różnego rodzaju oskarżenia, nie masz gdzie się schronić to wyjdź na Pustynię, aby szukać życia. Pustelnia jest miejscem, gdzie możesz doświadczyć, że nasz Pan który jest Miłością jest blisko Ciebie, gdy ty jesteś daleko. On otwiera Ci oczy, gdy ty jesteś ślepy, wierzy w Ciebie, gdy Ty nie masz nadziei, wskazuje Ci drogę, gdy jesteś zagubiony. W tym miejscu znajdziesz oczy, które będą szukać w Tobie dobra. Tu znajdziesz otwarte serca, które będą przygarniać, słuchać i pocieszać. Tu znajdziesz pomoc, by ze starych gratów swojego życia uczynić nie oberżę, lecz świątynię, ze swoich dzikich myśli, nie wyrzut lecz modlitwę. Tu będziesz miał możliwość przejść przez BRAMĘ i dotrzeć do źródła wody żywej, do serca Pustelni, gdzie centralne miejsce zajmuje Słowo, które leczy, koi, podnosi i nie oskarża.
tekst i zdjęcia – Basia Czukiewska