Chrześcijaństwo jest religią wolności
Ekscelencja serdecznie powitany przez parafian i ks. Ryszarda Zalewskiego, dziekana i proboszcza parafii podziękował za zaproszenie, uroczyste przyjęcie oraz wyraził radość z przybycia do pięknej bielskiej świątyni. Wraz z koncelebrującymi kapłanami ks. Tomaszem Szmurło i miejscowym wikariuszem ks. Adamem Banaszkiem Eucharystię sprawował w intencji parafian.
- Niezwykła historia, którą opowiada dzisiejsza Ewangelia przenosi nas w czasie, 30 lat od Bożego Narodzenia. Jezus opuszcza rodzinny dom w Nazarecie i udaje się nad rzekę Jordan, gdzie działa głośny Jan, który wzywa do nawrócenia i który udziela chrztu pokuty. Jezus podchodzi wraz z innymi ludźmi, aby wziąć udział w obrzędzie chrztu św., ale nie jest w stanie wcisnąć się w tłum i pozostać anonimowy – mówił rozpoczynając homilię ks. Biskup.
Podkreślił, że św. Jan rozpoznał i próbował powstrzymać Jezusa tłumacząc, że to on powinien przyjąć chrzest od Jezusa. Jezus po chrzcie natychmiast wyszedł z wody, otworzyły się niebiosa na Jezusa, zstąpił Duch Św. pod postacią gołębicy, a głos Ojca objawił, że Jezus jest jego umiłowanym Synem. Teologowie podkreślają, że przyjmując w Jordanie chrzest pokuty, Jezus wziął na siebie grzechy całego świata i każdego człowieka.
Do momentu chrztu Jan Chrzciciel był bardziej znany niż Jezus – wyjaśniał Biskup. Do niego przychodziły tłumy, miał swoich uczniów. Chrzest Jezusa wszystko zmienił. Uczniowie widzieli, że ich mistrz uznał wyższość Jezusa, odtąd niektórzy z nich opuścili Jana i zaczęli chodzić za Jezusem, stali się pierwszymi Apostołami. Św. Jan uważany za proroka, a nawet za Mesjasza uznał prawowitą władzę Jezusa. Jakże byłoby to potrzebne w wielu ludzkich społecznościach, które nieraz są targane przez konflikty nakręcane przez tych, którzy chcą za wszelką cenę utrzymać władzę.
– Czy już poznaliśmy Chrystusa, czy spotkaliśmy Go, czy stanęliśmy przy Nim w różnych sytuacjach naszego życia, w gąszczu spotkań z ludźmi, aby stwierdzić, to jest syn Boży, Baranek Boży, Baranek zabity i żyjący? Są spotkania, które wywierają wielki wpływ, ale są one niczym w porównaniu ze spotkania z Bogiem. Tego spotkania trzeba nam szukać. Jest w nim siła, której próżno się szuka w ziemskich relacjach – wskazał Pasterz diecezji.
Odwołując się do czytań, Biskup za prorokiem Izajaszem podkreślił, że łaskę możemy otrzymać za darmo po pokornej prośbie. I choć czeka nas spotkanie z Bogiem u kresu naszej życiowej drogi, to dziś spotkania odbywają się w liturgii, sakramentach. Jego łaska bowiem przenika ludzkie serce, pokrzepia, pozwala na nowo zobaczyć cel codziennego trudu, piękno Boga i Jego Bożej obietnicy.
Słowa z Listu św. Jana Apostoła podkreśliły związek miłości Boga i miłości bliźniego. Miłość względem Boga polega na spełnianiu Jego Przykazań. Chrześcijanie, to ci, którzy przyjęli chrzest. Takie mamy pierwsze skojarzenie. Biskup wyjaśnił, że greckie słowo ,,Christianoi” oznacza ludzi Chrystusa nie należących sami do siebie, lecz do Chrystusa. Ten związek jest tak silny, że zachowuje moc nawet wtedy, gdy człowiek straci wiarę. W konkluzji przywołał osobę św. Augustyna, który porównał chrzest do zaślubin z Chrystusem podkreślając, że nawet w momencie osłabienia wiary, czy jej utraty następuje jakby separacja, ale związek trwa nadal.
– Niech dzisiejsze święto pomoże na nowo odkryć, ze żyjemy w czasie łaski. Niebiosa się otworzyły nad Jezusem, a Jezus je otworzył przed nami. ( … ) Miłosierdzie Boże się nie skończyło, ono trwa i trwać będzie dostępne na wieki. Jezus wszystkim ludziom chce dać udział w swoim życiu, ale jednocześnie niczego nie narzuca, do niczego nie zmusza. Chrześcijaństwo jest religią wolności, choć raz po raz słyszy się jakieś wymyślone zarzuty, że komuś zagraża. Jeżeli komuś zagraża to tylko diabłowi, on ustami ludzi opętanych na widok Jezusa woła, by odeszli – akcentował bp Sawczuk.
Po Mszy św. ks. Biskup spotkał się z rodzicami i dziećmi, którzy przygotowują się do przyjęcia I Komunii św. Podkreślił wagę tego sakramentu przyjmowanym po chrzcie św. W dowód wdzięczności, dzieci wręczyły Ekscelencji kwiaty. Liturgię i spotkanie ubogacił śpiew kolęd chóru i scholi parafialnej.
tekst i zdjęcia – Tadeusz Szereszewski